Monika & Bartek
Po pierwszm kontakcie z Moniką cieszyliśmy się na wesele piątkowe, ale to co okazało się na miejscu przeszło nasze najśmielsze oczekiwania 🙂
Piękne samochody, wytworny hotel i Oni zakochani w sobie po uszy. Jakby tego było mało Monika sama zajmuje się zdjęciami co jeszcze bardziej nas zmobilizowało do działania.
Przyznamy, że takich luźnych przygotowań nie mieliśmy nigdy. Był czas na rozmowy, drinka a nawet na małe cygaro 😀 Było pełno uśmiechu. Na weselu szaleńswtom nie było końca! No Monika opanowała parkiet zdecydowanie!
Na szczęście znaleźliśmy chwilę, na kilka portretów przy zachodzie słońca oraz nieśmiertelne zimne ognie. Ogień był też wśród gości 🙂 A wszystko to za sprawą Moniki i Bartka, którzy postanowili tego pięknego dnia powiedzieć sobie sakramentalne TAK. Kochani dziękujemy za zaufanie <3