Ewelina & Adrian z górskimi habziami w tle
Przez całą drogę zastanawialiśmy się co nas czeka na miejscu u Panny Młodej, jaka będzie atmosfera? W końcu oprócz telefonów i maili zobaczymy się po raz pierwszy. Wchodzimy do domu i BACH! Piękna długowłosa blondynka z niegasnącym uśmiechem, a za chwil kilka pojawia się jej ukochany brodacz w eleganckim szarym garniturze. Oczy nam się zaświeciły niesamowicie czując pismo nosem, że będzie to faaajny dzień.
I tak też było zapraszamy do obejrzenia kilku zdjęć od Eweliny i Adriana.
Dodam jeszcze, że nasza miłość do gór została przebita niesamowicie, jak tylko oni wejdą na szlak nawet burzowe chmury schodzą na bok ustępując miejsca pięknemu słońcu.
Przyjęcie: Rezydencja Sosnowa – Janów Lubelski
Sesja: Tatrzańska Łomnica – Słowacja
Štrbské Pleso